W deszczowe,
październikowe popołudnie spotkałyśmy się w bibliotece w
Kalwarii Zebrzydowskiej, by omówić kolejną wybraną powieść. Tym
razem nasz wybór padł na „Nie odchodź” Lisy Scottoline.
Książka wzbudziła w
czytelniczkach nie małe emocje, dzięki czemu dyskusja nie zamierała
ani na moment. Przypomnę, że powieść „Nie odchodź” została
wydana nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka w ramach cyklu
„Kobiety to czytają”. Na jej kartach poznajemy historię Mike
Scanlona, który jako lekarz wyrusza na misję do Afganistanu,
pozostawiając w domu młodą żonę i nowo narodzoną córeczkę.
Podczas pobytu na misji Mike otrzymuje tragiczną wiadomość o
śmierci żony. Od tego momentu jego życie staje się bardzo
dramatyczne, musi zmierzyć się z tajemnicami zmarłej żony, jak
również przyjąć odpowiedzialność za dziecko.
W spotkaniu
uczestniczyło sześć czytelniczek, powieść Lisy Scottoline bardzo
przypadła paniom do gustu. Jest to lektura, która dostarcza
licznych tematów do dyskusji, nasuwa wiele wątpliwości natury
egzystencjalnej i wymaga odpowiedzi na wiele pytań. Ogromnym
wsparciem dla nas były pytania pod panel dyskusyjny przygotowane
przez wydawcę, choć muszę przyznać, że wszystkie czytelniczki
były do spotkania doskonale przygotowane i z chęcią poruszały
ważne zagadnienia związane z lekturą.
Spotkanie przebiegło
w ciepłej i rodzinnej atmosferze. Kalwaryjski Klub z Kawą nad
Książką przygotowuje się już do kolejnego spotkania, które
odbędzie się jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Dziękuję
miłym paniom z biblioteki za przygotowanie spotkania, a Wydawnictwu
za przekazanie książek klubowych Lisy Scottoline.
Jeśli macie chęć zasięgnąć więcej informacji na temat spotkań Klubu z Kawą nad Książką, uczestniczyć w nich lub założyć klub w swoim mieście - zapraszam do kontaktu z Miastem Słów :)
http://miastoslow.tumblr.com/
stylowi.pl |
Takie spotkania muszą być fascynujące. Zazdroszczę i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńDokładnie to samo pomyślałam, fajne.
UsuńDziewczyny, nic straconego :) Na pewno w Waszej okolicy będą spotkania. Będę czuwać :)
UsuńNigdy nie byłam na takim spotkaniu Klubu Książek, ale myślę, że bym się do tego nie nadawała ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com
Też tak myślałam o sobie :)
UsuńHmmm a może w moim miasteczku również jest jakiś Klub Książki..?
OdpowiedzUsuń