Stosik książek :D
W sumie to tego posta w planach nie było.
Bo wolałabym Wam zrobić niespodziankę, a tak to już będziecie wiedzieć, jakich recenzji możecie się spodziewać. :)
Ale Sanczez tak pięknie pozował do stosikowego zdjęcia, że nie mogłam sobie odmówić. U nas w domu nawet pies zachęca do czytania :)
A więc: co my tutaj mamy?
Od góry:
1) Simon Sebag Montefiore Pewnej zimowej nocy - egzemplarz od wydawnictwa Magnum, wyjątkowo wciągająca powieść kryminalno - historyczna. Ale o niej wkrótce.
2) Barbara Freethy - Lato w Zatoce Aniołów - pierwsza część serii o Zatoce Aniołów od wydawnictwa BIS
3) Stephanie Laurens - Kuszenie i uległość - od wydawnictwa BIS. Będzie gorąco i namiętnie. :)
4) Camilla Lackberg Fabrykantka Aniołków - kupiona do kolekcji, czeka na swoją kolej i trochę poczeka
bo nadal nie mam Ofiary Losu
5) Camilla Lackberg - Latarnik - z wymiany na Lubimy Czytać, nie wiem czy wspominałam, że zamierzam skompletować sagę o Fjallbace?
6) Alexander Khan - Islamski Bękart - podarunek od Prószyńskiego z okazji piątku trzynastego :)
Kupki z biblioteki nie pokazuję... mam nadzieję, że nie zapłacę kary za przetrzymywanie książek :)
Która pozycja - poza Sanczezem, bo to wiadomo - najbardziej Wam przypadła do gustu? :)
Jeśli o mnie chodzi to wiadomo :) Lackbarg i zdecydowanie Fabrykantka Aniołków- szkoda że to już ostatnia część ;/
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Camilla coś jeszcze napisze! Rany, wiem, że tyle morderstw na jedno małe miasteczko to dużo, ale skoro nasz Sandomierz daje rady,to i Fjallbaca sobie poradzi :)
UsuńOby, mi tylko szkoda, że Larsson nic nie napisze, bo od tego się zaczęła u mnie przygoda ze szwedzkimi kryminałami.
UsuńNo wiem :( Ale jest mnóstwo innych na szczęście..
UsuńJa teraz jestem na etapie Mankella- zresztą przez Ciebie poleconego :)
UsuńP.S. Mogłabym dostać zaproszenie do bloga z błyskotkami, bo po zmianie maila mi nie wchodzi, albo namiary na facebooka z bransoletkami.
Myślę nad jego usunięciem, więc nie ma sensu zapraszać :) A jeśli chcesz znaleźć na fb bransoletki wpisz Milou Jewelry :)
UsuńA podasz mi swojego maila, bo mam dla Ciebie małe zamówienie na bransoletkę, a nie będę Ci bloga zaśmiecać :)
Usuńasia.szaranska@gmail.com :)
UsuńLackberg kusi :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale myślałam, że Islamski Bękart ci się spodoba :)
Usuńczekam z niecierpliwością na recenzję Lata w Zatoce Aniołów :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz, jaka jestem ciekawa tej książki :) Dziś ją zaczynam, mam nadzieję że w naszej bibliotece znajdę pozostałe części :)
UsuńJa kojarzę tylko Latarnika:)
OdpowiedzUsuńLackberg musi czekać póki nie kupię Ofiary Losu i reszty... :)
UsuńZobaczyłam książkę Simona Sebaga Monefiore i moje serce zabiło mocniej. Czyżby jakaś nowa książka?
OdpowiedzUsuńNie wiem, co czytałaś, ale chyba nowa. I świetna :)
UsuńZazdroszczę "Islamskiego bękarta" oraz powieści Lackberg. Wspaniały piesio! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) To mój schroniskowy Latynos :P
Usuń