czwartek, 23 października 2014

170.Åsa Hellberg OSTATNIA WOLA SONJI

W życiu trzech kobiet pojawia się wróżka, która spełnia marzenia. Szkopuł w tym, że czyni to według własnego uznania. Co z tego wyniknie? 


Kiedy umiera Sonia Gustavsson, jej trzy przyjaciółki są zaskoczone. Nie wiedziały, że Sonia chorowała! Ale taka właśnie była Sonia, nie roztkliwiała się nad sobą i nie miała zamiaru podporządkować swojego życia chorobie. Chciała je przeżyć intensywnie i śmiało. Jak się okazuje, jej nieoczekiwana śmierć nie jest jedyną niespodzianką, jaka spotyka Susanne, Rebeckę i Maggan. Sonia pozostawiła im w spadku kolosalny spadek, w którego posiadanie wejdą, kiedy wypełnią przygotowane przez nią dyspozycje. Elegancka restauracja w Paryżu, ekskluzywny hotel w Londynie i malowniczy dom na Majorce – tak odtąd ma wyglądać życie trzech przyjaciółek. Czy zrozumieją lekcję, której udzieliła im Sonia?

Chociaż powieść Ostatnia wola Sonii otwiera zgon tytułowej bohaterki, jest to historia wysoce optymistyczna. Jak inaczej określić bajkową opowieść, w której pojawia się wróżka- dobrodziejka, chętna odmienić życie trzech kobiet? Sonia Gustavsson musiała być niezwykłą kobietą, skoro nawet zza grobu chciała sterować życiem swoich przyjaciółek. Najwyraźniej uznała, że lepiej niż one same wie, czego pragną w życiu, czego żałują i z czego musiały w pewnym momencie zrezygnować. Wiedziała, że jeśli nie da im prztyczka w nos, dopełnią swojego żywota w sposób, do jakiego przywykły przez pięćdziesiąt lat życia.

Tak, pięćdziesiąt. Bohaterkami powieści Asy Hellberg nie są młode dzierlatki u progu dorosłego życia, ale dojrzałe kobiety. Kobiety pełne sprzeczności i wahań, mniej lub bardziej usatysfakcjonowane swoją codziennością, nie do końca spełnione w życiu zawodowym i osobistym. Swoją historią autorka udziela nam ważnej lekcji: nigdy nie jest zbyt późno, by coś zmienić w swoim życiu, by czegoś dokonać, lub coś naprawić. A nawet by zacząć coś budować od podstaw. Czy bohaterki jej opowieści przyswoją tę lekcję? A czytelnicy?

Ostatnia wola Sonii jest powieścią lekką, prowadzoną niespiesznym tempem. Jej lektura przynosi wiele przyjemności, choć powieść nie jest szczególnie emocjonująca. Owszem, na kartach tej historii dzieje się wiele, miłosne zawirowania przeplatają się z zawodowymi wyzwaniami i rodzinnymi animozjami, jednak wszystko jest przedstawione bardzo spokojnie. Asie Hellberg nie brakuje poczucia humoru, posiada również talent snucia historii nieco oderwanych od rzeczywistości, wręcz bajkowych. Pisze ładnie i bardzo lekko, dzięki czemu książka jest niezwykle przyjemna w odbiorze. Na koniec zaś kusi tajemnicą kolejnej części, która ma być poświęcona samej Sonii. A czytelnik, który już nieco poznał tę niezwykłą kobietę z opowieści jej przyjaciółek, z pewnością zechce się dowiedzieć, jakie zagadki jeszcze skrywa...

Za możliwość przeczytania dziękuję: 




18 komentarzy:

  1. Fabuła mnie niestety nie zaciekawiła...

    http://pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo tak mi się wydaje, ze to dla starszych czytelniczek :)

      Usuń
  2. Niestety, nie dla mnie, ale wspomnę o tym szwagierce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo dobrego czytałam o tej książce, będę chciała ją zakupić. Na podobnej zasadzie czytałam Bezcenny dar z Wyd. Replika, też cudna powieść.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie dla mnie, ale mimo wszystko ciekawa fabuła ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Thank you so much!
    Kind regards,
    Åsa Hellberg

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawy pomysł z wiekiem bohaterek :) Po przeczytaniu recenzji chętnie sięgnęłabym po książkę :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem bardzo zaciekawiona, a choć słyszałam, że tematyka tej książki może bardziej przypaść osobom 50+ to myślę, że będę się świetnie przy niej bawić :)) Prawie, idealne dopełnienie jesiennych wieczorów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie po 50 + ale tak 40 + bardziej... choć i młodsze osoby powinny przeczytać, by później nie żałować tych niespełnionych różności :)

      Usuń
  8. Zapowiada się na dobre czydadło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O tej książce czytałam już dzisiaj. Nie wszystkim przypadła do gustu. Zatem nie pozostaje mi nic innego jak samej się przekonać o jej wartości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, tak bywa :) Mi brakowało tylko tych emocji, ale myślę że II część będzie bardziej tajemnicza i emocjonująca. Ale się okaże :)

      Usuń