sobota, 21 grudnia 2013

Moja biblioteczka :)


Można się chwalić stosikiem, ale tym razem pochwalę się półką...
Bo ja w tym roku zamiast książki, półkę na moje skarby pod choinkę dostałam :)
Autorem i wykonawcą projektu jest mój mąż osobisty, muszę przyznać, że spisał się na medal i w końcu moje książki są wyeksponowane i mają dużo miejsca...

(Choć mąż prorokuje, że na urodziny potrzebna będzie kolejna półka, jak tak dalej pójdzie :)




Korzystając z okazji pochwalę się Wam też zawartością półki. 
Najwyższa półka dosłownie i w przenośni też- to moja kolekcja Stephena Kinga :)
Druga od góry jest moja kolekcja Lackberg. Niestety wczoraj przy okazji układania zepsuł mi się nieco humor, gdy odkryłam, że przy zakupach pominęłam Niemieckiego Bękarta...
Na drugiej półce mam także powieści od Wydawnictwa BIS - które także chcę zebrać oraz coś co właśnie czytam :)
Kolejna półka to już przeczytane książki od wydawnictw oraz piękny lampion wygrany od Kartek Szelest :)
Czwarta półka to w większości książki nieprzeczytane, ale także kilka polskich powieści, które polubiłam i nie oddam min.Kres i Madzia Kociołek :)
Ostatnia półka będzie należeć do Milenki, gdy przestanie niszczyć książeczki :) Póki co siedzi sobie na niej Saga Zmierzch. Niekompletna :)

Marzy mi się jeszcze fotel pod tą półką. I mały stoliczek do kawy. 

A Wy macie ukochane biblioteczki? 
Duże są?

4 komentarze:

  1. Ja mam swoje ukochane, ale takie zwykłe regały, nie takie odlotowe, jak Twój;) Super jest!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna ta twoja półeczka, aż zazdroszczę ci męża który ma nie tylko takie zdolności ,ale i ochotę by coś dla ciebie zrobić:) Zawartości też ci zazdroszczę:)Choć przyznaję,że moja też nie gorsza:)Może po świętach naskrobię i ja coś o własnej biblioteczce:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Większość książek mam na razie upchniętych w zamkniętej szafce, jeszcze więcej w piwnicy, ale na szklanych półeczkach stoją ulubione. Boję się stawiać za dużo, żeby szkło nie pękło.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja to na razie mam książki w kartonach, większość nie jest moja, ale już niedługo, jak się przeprowadzę, to też taki kącik sobie zrobię :) Mi się marzy fotel bujany, taki wiklinowy, co się z babcią kojarzy :)

    OdpowiedzUsuń