sobota, 20 czerwca 2015

231. Małgorzata Mroczkowska ANGIELSKIE LATO

Angielskie lato jest nostalgiczne, angielskie lato jest zaskakujące. Angielskie lato odsłania rysy na poukładanym i ustatkowanym życiu Anny. Czy powieść Małgorzaty Mroczkowskiej również jakieś posiada? Przekonajcie się, zapraszam.


Anna jest Polką, która przed wielu laty osiedliła się w Londynie, wyszła za mąż za Anglika i wiedzie spokojne, ustatkowane życie. Wszystko zmienia się, kiedy umiera jej teściowa, zapisując w testamencie Walterowi dom na prowincji. W tym samym czasie do Anny dzwoni przyjaciółka ze szkolnych lat. Poszukuje pracy dla swojego syna, który właśnie dostał się na uniwersytet i szuka wakacyjnego zarobku. Anna postanawia wyremontować dom otrzymany w spadku po matce męża i zatrudnia Wojtka. Chociaż chłopak przylatuje ze swoją dziewczyną, Martą, los pisze dla całej trójki niespodziany scenariusz...

We niemal wszystkich przeczytanych opiniach na temat książki Angielskie lato przewijają się słowa, że jest to powieść niezwykle nastrojowa i nostalgiczna. Zdecydowanie podpisuję się pod tym stwierdzeniem. Historia Małgorzaty Mroczkowskiej przybliża nam postać czterdziestoletniej kobiety. Anna od lat mieszka poza ojczyzną, wrosła już w angielski klimat, jej życie toczy się utartym torem, u boku zamożnego męża. Przychodzi jednak lato, w czasie którego Anna opuszcza wygodny tor, pozwala dojść do głosu ukrytym myślom i pragnieniom. Czy jej życie w rzeczywistości było puste i niespełnione?

Angielskie lato jest powieścią, która wymyka się utartym schematom obyczajówek. Już na wstępie otrzymujemy zapowiedź dramatycznych i emocjonujących wydarzeń. Nie wiemy, co się wydarzyło. Do tego dojdziemy później, poznając od podstaw historię skomplikowanych relacji, jakie zajdą pomiędzy trojgiem ludzi remontujących stary dom na prowincji. Niespieszna akcja, poetycki język, refleksje z głębi serca głównej bohaterki - to wszystko nadaje powieści wyjątkowego klimatu. Należy przyznać Małgorzacie Mroczkowskiej, że potrafi oddać nastrój swojej opowieści. Jestem przekonana, że także i Wy podczas lektury tej książki poczujecie zapach słonego wiatru i rozgrzanego piasku. Angielskie lato przedstawione przez autorkę jest piękne, niemal sielskie i pachnące słońcem. 

Powieść Małgorzaty Mroczkowskiej została napisana pięknym, niemal poetyckim językiem. Nie znajdziecie tutaj pospiesznej, dynamicznej akcji - dopasowuje się ona do nastroju angielskiej prowincji, jest subtelna, jakby zamyślona. To nie powinno dziwić, ponieważ niemal każdą stronę zapełniają wątpliwości i rozmyślenia głównej bohaterki. Pod wpływem spotkania z młodymi ludźmi Anna wydaje się dostrzegać rysy na swoim ustatkowanym życiu. 

Ja również dostrzegam rysy i to na powieści Angielskie lato. Podczas lektury towarzyszyło mi uczucie, że relacje pomiędzy Anną i Wojtkiem okazują się sztuczne. Również sami bohaterowie wzbudzają we mnie duże wątpliwości. Chociażby taki Wojtek. Wydawać by się mogło, że młody mężczyzna, który zainteresuje się dojrzałą kobietą sam również okaże się nad wiek dojrzały, a bohater Angielskiego lata ma mentalność małego, zbuntowanego chłopczyka. Nie chcę w żadnym razie polemizować z tym, jak autorka wykreowała swoich bohaterów, ponieważ z pewnością miała w tym, jakiś zamysł, pragnę jedynie zwrócić uwagę na to, że coś mi zgrzytało podczas czytania. Mojego entuzjazmu nie wzbudziło również zakończenie, z oczywistych względów nie mogę go zdradzić, ale tak ociupinkę zapachniało telenowelą... Z pewnością to, co mnie osobiście nie przypadło do gustu, Wam może się wydać atutem. Polecam tę powieść ze względu na niezwykły nastrój i nieszablonowość, jak również piękny język, którym bezsprzecznie posługuje się autorka. Osobiście mam zamiar przyglądać się twórczości Małgorzaty Mroczkowskiej, ponieważ najwyraźniej lubi nietypowe rozwiązania i operuje bardzo ładnym słowem. 

Za możliwość zagłębienia się w Angielskie Lato dziękuję:







16 komentarzy:

  1. W mojej opinii lektura bardzo udana, nie zauważyłam tej sztuczności wcześniej, ale zmusiłaś mnie teraz do ponownej refleksji nad książką i... jest w tym trochę racji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, że ja tak często mam, że czytam czyjeś opinie i dopiero zaczynam myśleć? :P

      Usuń
    2. U mnie jest podobnie, też po przeczytaniu innych opinii, dopiero zaczynam się zastanawiać i dochodzę do wniosku, że rzeczywiście być może czegoś nie dostrzegłam... ;)
      A wracając do recenzowanej książki, sama nie wiem, nie jestem do końca przekonana... chyba się wstrzymam, w sumie mam półki zarzucone nieprzeczytanymi lekturami i chyba skupię się teraz na nich ;) ale być może kiedyś jednak wpadnie w mojej ręce, wtedy przeczytam i sama się przekonam... :)

      Usuń
    3. Czasami ciężko o wszystkim napisać, ja też nie robię notatek i potem wiele refleksji mi umyka ;)

      Usuń
  2. Książkę czytałam i ogólnie mi się podobała, choć też znalazłam w niej kilka zgrzytów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie zawsze się coś znajdzie, nie ma książek idealnych :)

      Usuń
  3. Wydaje się być całkiem przyjemną książką... Taka typowo dla kobiet ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mi się zdaje. Nie wyobrażam sobie, by facet chciał czytać o miłości czterdziestolatki i studenta. Choć może się mylę :)

      Usuń
  4. Zachwyca mnie okładka tej książki i tak jak piszesz, dla pięknego języka bym do niej sięgnęła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okładka jest idealnie dobrana, tajemnicza, kobieca, za zarazem dojrzała.

      Usuń
  5. Mam zamiar przeczytać, wydaje się być idealna na lato.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo letnie klimaty, bardzo. Choć to nie jest książka stricte rekreacyjna :)

      Usuń
  6. kolejna ciekawa propozycja u mnie spory stosik a t kolejne do chcę przeczytać dołączają czy życia mi starczy na czytanie wszystkiego co chce przeczytać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie nie pytaj :) Mój stosik nie maleje, a półka nie rozciąga się :)) Ale wiesz, lubię ten stan :P

      Usuń
  7. Myślę, że dam szansę tej książce pomimo kilku zgrzytów. Jednak jestem zainteresowana :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapraszam na stronę w celu pobrania audiobooka do książki: https://www.facebook.com/audiobookpl

    OdpowiedzUsuń