środa, 10 czerwca 2015

228. Anna Herbich DZIEWCZYNY Z SYBERII

W głąb Związku Sowieckiego wywieziono kilkaset tysięcy kobiet. Oto historie dziesięciu spośród nich...


Dziewczyny z Syberii są kolejną odsłoną cyklu Prawdziwe Historie wydawnictwa Znak Horyzont. Autorką książki jest Anna Herbich, dziennikarka i autorka innej pozycji stanowiącej część serii: Dziewczyn z Powstania. W najnowszej książce autorka decyduje się przybliżyć czytelnikom postaci dziesięciu kobiet, którym udało się przeżyć piekło Syberii. 

Były młode i szczęśliwe, znajdowały się u progu dorosłego życia i z nadzieją spoglądały w przyszłość. Jakiego życia się spodziewały, czego się obawiały? Z pewnością nie tego, że nocą do ich drzwi załomoczą enkawudziści, że zostaną powiedzione do bydlęcych wagonów i w prymitywnych warunkach powiezione w dzikie rejony Syberii. Karane ze działalność patriotyczną lub najzwyczajniej za pochodzenie, trafiały do łagrów i kołchozów z dala od ojczyzny, bliskich i cywilizacji. Skazane na katorżniczą pracę, choroby i poniżenie. A jednak przeżyły i dziś snują przed nami swoją opowieść...

Dziesięć niezwykłych kobiet, dziesięć wyjątkowych, dramatycznych historii, których głębię trudno nam zrozumieć. Dziesięć opowieści tak podobnych do siebie, a zarazem tak różnych. Różne są bowiem bohaterki tego wydania: pochodzą z różnych rodzin, z różnych zakątków kraju, w chwili zsyłki były w różnym wieku. Wspólnym mianownikiem staje się tutaj dzika, nieprzystępna, a zarazem piękna Syberia oraz dramatyczne, zatrważające przeżycia, jakie stały się ich udziałem. 

Rozmówczynie Anny Herbich podzieliły się z nami swoimi wspomnieniami. Nie są to piękne wspomnienia, wiele kobiet przez lata ukrywało przed swoimi bliskim, jak wyglądało ich życie w niewoli. Dźwigały brzemię makabrycznych wydarzeń, których były świadkami. Powoli przemija pokolenie, które jest w stanie opowiedzieć nam o wydarzeniach tamtych dni, doceńmy szansę wysłuchania tych historii. Dziewczyny z Syberii snują swoją opowieść niespiesznie, językiem prostym i przystępnym. Czytając tę pozycję będziecie mieć wrażenie, że rozmówczynie Anny Herbich siedzą gdzieś obok i snują swoje opowieści. Być może ujrzycie oczyma wyobraźni sylwetki starszych pań, które poznajemy na fotografiach poprzedzających każdy z dziesięciu rozdziałów. Jednak zagłębiając się w lekturę z pewnością dostrzeżecie ich drugą twarz: siłę, determinację, odwagę - wszystkie te cechy, które pozwoliły im przeżyć te trudne lata. 

Dziewczyny z Syberii to książka o historii, historii długo spychanej na bok, a teraz nareszcie odsłoniętej i opowiedzianej. Niemniej jest to również książka o sile charakteru, wierze i nadziei, o kobietach, których nie złamały nieludzkie warunki, poniżenie i przemoc. Dzięki takim publikacjom jak Dziewczyny z Syberii możemy poznać te wydarzenia z najbardziej wiarygodnej perspektywy, opowiedziane ustami osób, które naprawdę to przeżyły. Dziewczyny z Syberii nie są wyłącznie zapisem obozowego czy kołchozowego życia, ale również beztroskich lat młodości, działalności patriotycznej czy późniejszych losów bohaterek. Całość uzupełniają liczne fotografie przedstawiające te niezwykłe kobiety i bliskie im osoby. Niezmiernie cieszę się, że powstają takie książki jak Dziewczyny z Syberii, są one świadectwem historii i to świadectwem najcenniejszym, opowiedzianym przez bohaterów i bohaterki tamtych dni...

Polecam gorąco!










15 komentarzy:

  1. Czytałam już o tej książce i widzę, że zbiera całkiem dobre recenzje. Muszę ją mieć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postawiłam sobie za punkt honoru zebrac całą serię :)

      Usuń
  2. Bardzo chcę przeczytać, a także ,,Dziewczyny z Powstania" z tej serii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziewczyny przeczytałam w formie Ebooka, ale muszę kupić do kolekcji :)

      Usuń
  3. Muszę przeczytać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam tę książkę i zrobiła na mnie nie małe wrażenie... również ją polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, potrafi zmiażdżyć. Ja nie wiem, jak ludzie to przeżyli...

      Usuń
  5. Może widziałaś, dotarła do nas w zeszłym tygodniu. Już ,,Dziewczyny z powstania" wywarły na mnie wielkie wrażenie. Podczas lektury tej książki liczę na podobne emocje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi wspaniale! Uwielbiam powiesci oparte na prawdziwych historiach! Szkoda, ze u mnie ta ksiazka jest raczej nie do dostania... :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam na temat tej książki same pozytywne recenzje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ją na swojej liście do przeczytania:)

    OdpowiedzUsuń