piątek, 27 lutego 2015

201. Agnieszka Bednarska PŁACZĄCY CHŁOPIEC

Kiedy już pierwsze strony książki powodują, że pojawiają się dreszcze, naprawdę dobrze wróży to lekturze. Dziś napiszę Wam o książce, która wzbudziła u mnie wielkie emocje i przez którą ... boję się sama chodzić do piwnicy. 

Każdy dom, w którym pojawia się portret płaczącego chłopca, staje w płomieniach, zbierając krwawą ofiarę i niwecząc dorobek życia. Z ognia wychodzi cało tylko obraz, co sprawia, że szybko pojawiają się pogłoski o ciążącej na nim klątwie. Kiedy w pożarze ginie babka Carla, mężczyzna postanawia ostatecznie zniszczyć portret. Jego przyjaciółka, Danielle, realistka twardo stąpająca po ziemi, nie wierzy w niezwykłe zdolności malowidła i usiłuje go powstrzymać. Wraz z Susan Sparks, starszą arystokratką, usiłuje rozwiązać tajemnicę małego Dominika, który został uwieczniony na portrecie. 

Moje pierwsze spotkanie z twórczością Agnieszki Bednarskiej uznaję za więcej niż udane. Płaczący chłopiec jest pięknie napisaną książką, która na wylot przesiąknęła niezwykłą atmosferą i tajemnicami. Co ważne: pozycja ta łączy w sobie elementy kilku gatunków literackich i nie sposób zaliczyć ją do tylko jednego z nich. Czytelnik znajdzie tutaj elementy doskonałej powieści obyczajowej, uzupełnionej o nutkę psychologii i podszytą gęstą atmosferą grozy. Niezwykła historia przeklętego obrazu wzbudza niepokój już od pierwszych stron, przywodzi o rozkoszny dreszczyk, a racjonalizm ugina się pod wpływem emocji zgromadzonych na kartach powieści. Wiele nie trzeba, by oglądać się przez ramię i unikać zaciemnionych kątów. Bo choć to tylko legenda, to przecież...

Płaczący chłopiec Agnieszki Bednarskiej to jednakże nie tylko klątwa i tajemnica legendarnego obrazu, którą stara się rozwiązać bohaterka powieści, Danielle. To przede wszystkim ludzkie historie i sekrety pieczołowicie ukryte za zasłoną czasu. Niemal każda postać z kart powieści skrywa jakiś sekret lub walczy z jakimiś własnymi demonami. Pogoń za chłopcem z portretu staje się okazją do odpowiedzi na ważne pytania, na uwolnienie tajemnic i uzyskanie przebaczenia. Płaczący chłopiec niesie potężny ładunek emocji i mogę wam zagwarantować, że nad tą książką nie przejdziecie obojętni, szczególnie jeśli odznaczacie się wysoką wrażliwością.

Tajemnicza, nakreślona ładnym, starannym, a zarazem przyswajalnym językiem, wielowarstwowa, ale w moim odczuciu doskonale dopracowana na każdej płaszczyźnie. Powieść Agnieszki Bednarskiej uczyniła na mnie doskonałe wrażenie, a stworzona przez nią historia sprawiła, że nie potrafiłam się oderwać. Być może jest nieprawdopodobna, być może kłóci się z realizmem tak powszechnym u większości z nas, ale czyż od czasu do czasu nie potrzebujemy historii, która zachwieje naszą świadomością? Polecam gorąco!








10 komentarzy:

  1. Bardzo mam ochotę na tę książkę już od momentu jej zapowiedzi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szukaj w ksiegarniach . Jak zdobedziesz na 100% noce bedziesz miec nieprzespane ;)

      Usuń
  2. Mam tę książkę, tylko czasu mi brakuje :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna książka! Taka nieoczywista. Wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach.

    OdpowiedzUsuń
  4. O tej książce nie słyszałam, ale może kiedyś przeczytam, jak bedzie okazja.

    OdpowiedzUsuń
  5. To pierwsza recenzja tej książki, jaką czytam. I nie wiew, jak to robisz, ale strasznie mnie tą powieścią zaciekawiłaś. Nie spodziewałam się takiej mieszanki gatunkowej, a muszę przyznać, że uwielbiam właśnie najbardziej takie nietypwe obyczajówki, do których wplecione są elementy grozy, fantastyki, thrillera itp :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Na pewno przeczytam. Twoja recenzja bardzo mnie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Wpisuję ją na listę książek do przeczytania na samą górę i pogrubionymi literami! Bardzo mnie zachęciłaś i zaintrygowałaś.
    Zapraszam do mnie: http://chcecosznaczyc.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam w planach na pewno, muszę mieć tę książkę! :)

    OdpowiedzUsuń