wtorek, 3 lutego 2015

195. Urszula Janicka Krzywda, Katarzyna Ceklarz CZARY GÓRALSKIE

Książka, której poświęcę dziś uwagę, nie jest powieścią. Nieco czasu minęło, zanim ją przeczytałam, gdyż nie była to lekka lektura. Niemniej jestem z niej bardzo zadowolona. Co w sobie kryje? 


Przesądy towarzyszą nam na każdym kroku, wielu z nas posiada swoje ulubione amulety, które chronią nas przed złem i zapewniają szczęście. Chcemy wierzyć w pewną magię i często wierzymy w nią. Nasza wiara przenika przedmioty codziennego użytku, które od tej pory mają właściwości niezwykłe. Jak czerwona kokardka na ubranku małego dziecka, czterolistna koniczyna lub czarny kot.  W Polsce przesądy i magię wyjątkowo upodobali sobie Górale, których życia stała się ona bardzo ważnym elementem. Przed lekturą książki autorstwa Urszuli Janickiej Krzywdy oraz Katarzyny Ceklarz nie miałam pojęcia, jak mocno magia zakorzeniła się w kulturze ludowej Górali i jak przenikała do naszego życia. I chociaż większość zagadnień opisanych na kartach Czarów Góralskich odnosi się do czasów odległych, to jednak niektóre przesądy przetrwały do dziś, jak chociażby zasłanianie luster w domu, w którym ktoś zmarł, czy lęk przed północą. 

Książka Czary Góralskie Magia Podtatrza i Beskidów Zachodnich została wydana w formie eleganckiego leksykonu, który zawiera liczne terminy i zagadnienia powiązane z rzucaniem uroków, magią lub przesądami na wspomnianych terenach. Kolejne hasła zostały uszeregowane alfabetycznie i są bardzo czytelne. Wśród nich znajdują się zarówno przedmioty, które na co dzień były lub są używane przez ludzi, jak również części ciała, liczby, rośliny czy kolory. Każde zagadnienie jest najpierw bardzo szczegółowo opisane, a w kolejnej części  zawiera odniesienia do zastosowań i znaczeń w różnych regionach górskich, między innymi okolic Suchej Beskidzkiej, Myślenic, Nowego Sącza czy Zakopanego. 

Książka ta nie jest pozycją, którą można bardzo szybko przeczytać. Ja sama jej lekturę zaczęłam w andrzejkowy wieczór i poświęciłam jej niemal dwa miesiące. Nie czytałam jej jednak za jednym podejściem, ale wypełniałam sobie nią czas pomiędzy innymi książkami. Poznawałam po kilka lub kilkanaście zagadnień, powoli przyswajając informacje na temat, który mnie zainteresował. Należy bowiem zaznaczyć, że wspomniana książka jest przeznaczona przede wszystkim dla ludzi, którzy pasjonują się tematem magii, przesądów, ale również kultury ludowej i samych gór. Osobiście uwielbiam Tatry, okolice z których wywodzą się niektóre zabobony, są mi bardzo bliskie, gdyż mieszkam całkiem niedaleko Suchej Beskidzkiej, Babiej Góry i Wadowic, a o tych miejscach w książce wspominano. Szybko zauważyłam, że niektóre zwyczaje czy też przesądy są nadal kultywowane i powtarzane, zatem fascynujące dla mnie było dowiedzieć się, gdzie wzięły swój początek. 

Książka Urszuli Janickiej Krzywdy oraz Katarzyny Ceklarz sprawia wrażenie bardzo kompetentnej i świetnie przygotowanej. Dzięki temu będzie stanowić świetną pomoc dla nauczycieli, studentów, osób przygotowujących prezentacje na temat kultury góralskiej, jak również dla dziennikarzy. Solidne wykonanie, piękne wydanie, dzięki któremu pozycja ta wspaniale prezentuje się na półce, ale przede wszystkim niemal 250 haseł przybliżających czytelnikom kulturę i życie ludzi zamieszkujących rejony podgórskie - to wszystko sprawia, że jest to pozycja warta uwagi, a dla pasjonatów Tatr i góralskiej kultury - wręcz obowiązkowa. 










3 komentarze:

  1. Dość dawno temu czytałam inną recenzję tej książki i jakoś o niej zapomniałam. Dobrze, że mi o niej przypomniałaś, gdyż magia ludowa to coś, co mnie interesuje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Raczej bym się wynudziła przy tej książce.

    OdpowiedzUsuń