Piękna,
utalentowana, trochę szalona... Edie była dziewczyną, która
natychmiast wywoływała zamieszanie, wkraczając w czyjeś życie. I
miała wówczas swoje marzenia — jednak szybko przekonała się, że
sprawy nie zawsze układają się tak, jakbyśmy chcieli.
Teraz, mając trzydzieści trzy lata, Edie jest kelnerką, ciężarną i samotną. A kiedy przytłacza ją opieka nad noworodkiem i pogrąża się w rozpaczy, sądzi, że nie ma się do kogo zwrócić...
Ktoś jednak przez cały czas obserwował Edie, czekając na szansę, aby raz jeszcze dowieść prawdziwości swej przyjaźni. To nie przyp adkiem Heather pojawia się na progu mieszkania Edie właśnie wtedy, gdy ta najbardziej jej potrzebuje. Tyle razem przeszły - tyle zazdrości, tęsknoty i zdrady. Teraz Edie dowie się czegoś nowego: ci, którzy głęboko nas zranili — lub których my zraniliśmy - nigdy nie odchodzą, przynajmniej nie do końca...
Teraz, mając trzydzieści trzy lata, Edie jest kelnerką, ciężarną i samotną. A kiedy przytłacza ją opieka nad noworodkiem i pogrąża się w rozpaczy, sądzi, że nie ma się do kogo zwrócić...
Ktoś jednak przez cały czas obserwował Edie, czekając na szansę, aby raz jeszcze dowieść prawdziwości swej przyjaźni. To nie przyp adkiem Heather pojawia się na progu mieszkania Edie właśnie wtedy, gdy ta najbardziej jej potrzebuje. Tyle razem przeszły - tyle zazdrości, tęsknoty i zdrady. Teraz Edie dowie się czegoś nowego: ci, którzy głęboko nas zranili — lub których my zraniliśmy - nigdy nie odchodzą, przynajmniej nie do końca...
Obserwując
Edie jest jedną z tych powieści, które trudno odłożyć choć na
chwilę, ponieważ ciekawość wciąż popycha do dalszej lektury i
poznania tajemnic kryjących się na kolejnych kartkach książki.
Gęsta atmosfera spowija dwie bohaterki, które łączy zawiła
relacja oparta na nie mniej zawiłej i osnutą tajemnicą
przeszłości. Camilla Way tak kieruje czytelnikiem, w taki sposób
wiedzie swoją historią, że ten nie wie, kim tak naprawdę są te
dwie kobiety, która z nich dobra, a która zła, która przyjęła
rolę ofiary, a która jest agresorem. Klucz do tej zagadki tkwi w
ich wspólnej przeszłości, a ta od samego początku jawi się jako
złowroga i niebezpieczna.
Camilla
Way pisze prostym, można rzec potocznym, językiem, ale podczas
lektury tej książki wcale mi to nie przeszkadzało. Wprost
przeciwnie, te łatwe, pozbawione elokwencji słowa znakomicie
wpasowały się w klimat powieści i nastrój wydarzeń toczących
się na jej stronach. Nie oznacza to jednak, że autorka nie
potrafiła oddać ducha historii, bo to udało się świetnie. W
przekonujący sposób nakreśliła relacje pomiędzy dwiema
nastolatkami, a następnie kobietami, jak także z ludźmi, z którymi
miały one styczność. Także tło powieści wypadło wyraziście i
naturalnie.
Obserwując
Edie to emocjonujący thriller psychologiczny kryjący niepokojące
tajemnice. Choć z czasem łatwo wykalkulować, jak przebiegnie
dalsza część tej historii, zawiera ona także elementy
nieprzewidywalne. Mocno trzyma w napięciu i nie pozwala na nudę,
bo po prostu chce się dowiedzieć, co się wydarzyło i co się
jeszcze zdarzy... Polecam!
Lubię psychologiczne książki, więc nie odmówię :)
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo intryguje mnie ta historia. Mam nadzieję, że niebawem uda mi się przeczytać "Obserwując Edie".
OdpowiedzUsuńMiałam przyjemność przeczytać tę powieść i zgadzam się z każdym słowem :)
OdpowiedzUsuńJeszcze chyba takiej książki nie czytałam. Ale zawsze musi by pierwszy raz. mój blog
OdpowiedzUsuńTakie thrillery bardzo lubię, muszę poznać bliżej tę książkę:)
OdpowiedzUsuńhttps://sweetcruel.wordpress.com/
Jest to jeden Z moich ulubionych gatunków literackich dlatego bardzo poważnie rozważam zapoznanie się z tą książką. Po twojej recenzji jeszcze bardziej się w tym postanowieniu utwierdziłam.
OdpowiedzUsuńhttps://zmojejbiblioteki.blogspot.com/