niedziela, 26 czerwca 2016

Spotkanie autorskie w Kalwarii Zebrzydowskiej

Zapracowana ze mnie mama absorbującej czterolatki i trudno mi wyrwać się na spotkania autorskie. Co wcale nie znaczy, że nie mam na nie ochoty i że nie ruszę w Polskę, by poznawać czytelników i blogerów. Mam nadzieję, że już wkrótce, a póki co... skupiam się na pisaniu. Jednak dla jednej biblioteki po prostu musiałam zrobić wyjątek. Zaprzyjaźniona biblioteka w Kalwarii Zebrzydowskiej, gdzie przez długi czas prowadziłam spotkania dyskusyjne, biblioteka, którą zawsze chętnie odwiedzam i z której namiętnie pożyczam i przetrzymuję książki, choć mam ich zbyt wiele :) Tak, tam po prostu musiało odbyć się spotkanie. 

I uwierzcie, nie mogło być takie całkiem zwyczajne :)

Dyrekcja i pracownicy biblioteki spisali się po prostu na medal. Zorganizowano wspaniały kącik dla najmłodszych, dzięki czemu mamy i babcie mogły spokojnie delektować się spotkaniem. Jako mama dziecka, które nie potrafi dłużej usiedzieć w jednym miejscu, wiem, jak to jest chodzić na podobne spotkania z pociechą. I wiem, jak jest przykro z nich rezygnować, bo nie ma z kim malucha zostawić. Zatem kącik, czy jak to określiła jedna z uczestniczek, bawialnia dla dzieci :)


Podczas spotkania opowiedziałam troszkę o sobie i książce, udzieliłam odpowiedzi na kilka pytań i zdradziłam co nieco z fabuły kolejnej części. A niezawodne czytelniczki odczytały swoje ulubione fragmenty, choć jak stwierdziły, nie sposób przeczytać całej książki w czasie krótkiego spotkania. Dziękuję!



A po gadaniu przyszła pora na czyny :)

niezawodna Natalia prowadzi warsztaty

Z racji, że książka delikatnie oscyluje wokół tematyki ślubnej, przygotowałyśmy niespodziankę w postaci warsztatów z robienia kartek ślubnych. Warsztaty poprowadziła niezawodna Natalia z (Po)Tworków, wszystko wypadło wspaniale, a spod palców uczestniczek wyszły prawdziwe cudeńka. Uczestnicy mogli zabrać kartki do domu, ale zgodzili się przekazać je na aukcję charytatywną dla małej Julki, która zbiera pieniążki na operację oraz codzienną terapię!

takie cudeńka powstały na spotkaniu. wszystkie zostaną przekazane na aukcję dla Julki!


Spotkanie przebiegło w bardzo przyjacielskiej i wesołej atmosferze, serdecznie dziękuję za przybycie, a dyrekcji i pracownikom biblioteki za zorganizowanie tak bajecznego wydarzenia! Oby więcej takich :))

więcej zdjęć: Tutaj


1 komentarz:

  1. Zgadzam się - oby więcej takich spotkań. A gdybyś zawitała do mojego miasta, przyjdę na pewno i może się ujawnię.

    OdpowiedzUsuń