Książeczka
Jana Ołdakowskiego stanowi część serii z kotylionem –
limitowanej edycji Czytam sobie wydanej z okazji rocznicy odzyskania
przez Polskę niepodległości. Edycja ta charakteryzuje się tym, że
na jej kartach przedstawione są osoby, i te mniej i bardziej znane,
dzięki którym nasz kraj odzyskał niepodległość.
Nowa
pozycja z serii Czytam sobie trafiła w obecne zainteresowania
Milenki w stu procentach. Dzisiaj wszystko, co w jakikolwiek sposób
związane jest z psami, wzbudza w mojej córeczce gorące emocje i
nie mniejszy entuzjazm. Ja sama podeszłam do lektury ze ściśniętym
gardłem, już tak mam, że podobne historie silnie mnie wzruszają i
czasem muszę przerywać ich czytanie. Tutaj czytałyśmy nie o byle
kim, ale o samym psie Marszałka Piłsudskiego. O psie, który miał
na imię Pies :) Dzięki historii Jana Ołdakowskiego oraz
ilustracjom Doroty Łoskot Cichockiej miałyśmy okazję poznać jego
niezwykłe przygody. Nie zabrakło wzruszeń i humoru, a sama
książeczka to taka mała lekcja historii w przystępnej formie.
Ponieważ
opowieść o psie Marszałka Piłsudskiego to trzeci poziom programu
Czytam sobie, nie ma więc już głoskowania, sylabizowania, jest za
to dłuższa treść. Ale czcionka jest wyraźna i duża, więc
samodzielnie czytające dzieci z pewnością sobie poradzą. Na końcu
zamieszczono słowniczek trudnych pojęć występujących w
opowiastce, co pozwoli poszerzać zasób słownictwa. Nie brakuje
także dyplomu, a naklejki z kotylionami i uroczym Psem z pewnością
spodobają się najmłodszym i zachęcą do czytania.
Przyznam, że zauroczyło mnie jej wnętrze ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne ilustracje :-)
OdpowiedzUsuńIlustracje są cudowne <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Lady Spark
[kreatywna-alternatywa]