niedziela, 12 kwietnia 2015

211. Stephanie Lehmann BUTIK NA ASTOR PLACE

Przy Astor Place w Nowym Jorku znajduje się elegancki butik. Przekonajcie się, co w nim znajdziecie.

Butik przy Astor Place skrywa niezwykłe kreacje i dodatki z dawnych lat. Jego założycielką i właścicielką jest Amanda Rosenbloom, wielka miłośniczka vintage, a prywatnie kobieta zbliżająca się czterdziestki, zaangażowana w związek z żonatym mężczyzną. Pewnego dnia Amanda zostaje wezwana do mieszkania zamożnej starszej damy, która przed śmiercią, chce pozbyć się swoich pięknych strojów. W mufce Amanda znajduje zaszyty pamiętnik i decyduje się ukryć go i przeczytać. Tym sposobem kobieta poznaje losy Olive Westcott, młodej Amerykanki, która zamieszkała na Manhattanie w 1907 roku. Poznając koleje życia Olive, Amanda odbywa fascynującą podróż w przeszłość i odkrywa, że łączy je niezwykła więź...

Uwielbiam powieści, które pozwalają nam odbyć tę wyjątkową podróż w przeszłość i dowiedzieć się, jak wyglądał świat, kiedy nie nas jeszcze na nim nie było. Jedną z takich powieści jest właśnie Butik na Astor Place. I choć książka ta nie zachwyciła mnie w każdym calu, a w niektórych momentach nawet drażniła, cieszę się, że odbyłam podróż, do której stała się biletem. A wszystko za sprawą losów młodziutkiej Olive Westcott, dziewczyny dzielnej, ambitnej i twardej. To właśnie dzieje życia Olive, która po śmierci ojca decyduje się zostać w Nowym Jorku, podjąć pracę i osiągnąć w tej dziedzinie sukces, ukazały mi sytuację Amerykanek z początku XX wieku. 

Chociaż historia Stephanie Lehmann jest powieścią dwóch bohaterek, dla mnie tą ważniejszą i ciekawszą od razu stała się Olive. Dziewczyna wywodząca się z bogatego domu, która w wyniku przykrych wydarzeń została pozostawiona samej sobie, musi zarobić na własne utrzymanie i zupełnie zmodyfikować swój model życia. Życie kobiet na początku ubiegłego stulecia nie było usłane różami, nie miały one praktycznie żadnych praw, podejmowały wyłącznie pracę na niższym szczeblu i naturalnie za wiele niższą pensję, niż miało to miejsce w przypadku mężczyzn. Kobiety były również znacząco dyskryminowane w codziennym życiu, o czym mamy okazję przeczytać w powieści Butik na Astor Place. 

Butik na Astor Place jest powieścią, w której teraźniejszość przeplata się z przeszłością i pozwala zauważyć kontrast pomiędzy dwiema płaszczyznami czasowymi. Areną wydarzeń pozostaje Manhattan, a my mamy okazję dostrzec, jak zmieniła się nie tylko okolica, ale również sposób życia, kontakty międzyludzkie, codzienne problemy i troski. Dwie bohaterki Stephanie Lehmann zmagają się zarówno z kłopotami natury materialnej jak i uczuciowej, a jednak łatwo dostrzec, jak różny charakter mają te problemy i jak różni się samo podejście dwóch kobiet!

Wspomniałam, że książka nie zachwyciła mnie w pełni. Przyznaję, że część dotycząca Amandy, która poza zaznajamianiem się z pamiętnikiem Olive boryka się z decyzją o zakończeniu romansu z żonatym mężczyzną, w ogóle do mnie nie przemówiła. Sama bohaterka mocno mnie irytowała, wydała mi się mdła i niezdecydowana, przyznaję, że rozdziały współczesne czytałam ze znużeniem i wprost nie mogłam się doczekać, by dojść do części dotyczącej 1907 i 1908 roku. Trzeba jednak przyznać, że całość czyta się bardzo przyjemnie, a książka poza ładnym językiem może pochwalić się również cudownym klimatem. 

Podsumowując:

Na plus w moim przypadku przemawia: ładny język, wspaniała historia wyjęta z początku ubiegłego wieku, niezwykły klimat vintage, piękna i nastrojowa okładka doskonale pasująca do całości 

Nie przypadły mi do gustu: niewyrazista bohaterka (pamiętajcie jednak, że Wy możecie odebrać Amandę zupełnie inaczej), mało zajmująca historia z obecnych czasów i nieco zbyt powolna akcja jak na mój gust. 

Za egzemplarz dziękuję: 


20 komentarzy:

  1. Mnie trochę zabrakło w całej tej opowieści historii vintage. Niebawem opublikuję również swoją recenzję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wreszcie widzę, że nie tylko ja odebrałam tę książkę jako przeciętną, bo wszyscy dookoła tylko się zachwycają i żadnych wad nie widzą:)

      Usuń
  2. Kolejny raz czytam o tej książce i jestem niesamowicie zainteresowana. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezbyt często sięgam po takie powieści. Jednak coś mnie w tej historii przyciąga, więc może się skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja bardzo lubię takie książki z powrotami do przeszłości :)

      Usuń
  4. Czytając czułam, że bardzo chciałabym kiedyś odwiedzić Nowy Jork. Okładka cudowna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi się książka bardzo podobała, ale ja lubię takie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mnie książka zachwyciła. Głównie wątki z 1907 i 1908 roku. Po prostu cudo. :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dodaję do listy, żeby nie zapomnieć... ale teraz mam inne plany czytelnicze, być może kiedyś sięgnę po tę powieść :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Będę mieć na uwadze w przyszłości, na razie mam pilniejsze książki w planach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem ;) Jest tyle cudów teraz w księgarniach, aż trudno się oderwać :)

      Usuń
  9. Po Twojej recenzji wydaje mi się, że w moim przypadku jest to dobra książka na luz wakacyjny :)
    Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Siostra akurat czyta tę książkę. Też uważa, że akcja jest nieco zbyt wolna, ale całość jest klimatyczna.

    OdpowiedzUsuń